rośliny odrastające i kiełki

15:24


ROŚLINY ODRASTAJĄCE


rośliny odrastające
  • pietruszka
  • marchewka
  • pasternak
  • burak
  • koper włoski/fenkuł
  • sałaty
  • czosnek
  • cebula
  • cykoria
  • seler naciowy
  • seler
  • por
  • trawa cytrynowa
  • imbir
  • kurkuma
  • pak-choi

jak uprawiać?

Rośliny odrastające możesz trzymać w pojemniku z wodą lub przesadzić do ziemi. Najlepiej hodować je na domowym parapecie od września do grudnia i od końca stycznia do wiosny. W gorących miesiącach letnich lepiej korzystać z sezonowych warzyw, bo te odrastające mogą szybko zamierać, a zamiast liści, wytwarzać kwiaty, które też są jadalne, ale mniej bujne. Pamiętajmy, że kwiaty to również nasiona, więc jest to sposób na uzyskanie materiału siewnego z danej marchwi czy selera.

warzywa korzeniowe - czyli pasternak, seler, marchew, pietruszka, burak i koper włoski to rośliny, które będą odbijać od górnego pędu. Zostaw 3-5 cm kawałek jednego z warzyw i umieść go na podstawce z wodą. Roślina zacznie puszczać małe, delikatne listki, które są smaczne, jadalne i zawierają trudne do zdobycia o tej porze roku witaminy.

sałaty, pak-choi, cykoria, seler naciowy i trawa cytrynowa, to warzywa, które zazwyczaj dostępne są z resztką korzenia. Zostaw 3-4 cm kawałek rośliny z przyszłym korzeniem. Fragment rośliny umieść na podstawce z wodą lub w wilgotnej ziemi. Rośliny zaczną puszczać korzeń, więc możesz z nich stworzyć darmowe sadzonki na parapet czy do ogrodu (szczególnie selera, cykorii i trawy cytrynowej). Zimową porą korzystaj z młodych liści, które będzie produkować roślina.

cebula, por i czosnek - to najbardziej znane rośliny odrastające. Wystarczy wsadzić je do wody/ziemi (choć czasem wybijają same na kuchennej półce) i ścinać zielenię, czyli szczypior, prosto na kanapki. Liście czosnku i pora oczywiście też są jadalne.

imbir i kurkuma - choć to rośliny z dalekich krain, dobrze utrzymują się na naszych parapetach czy w ogródkach. Odetnij część korzenia (bo tym są właśnie te przyprawy), która posiada "oczko" i umieść ją w doniczce z ziemią. Rośliny te lubią wysoką temperaturę i dużo wody. Na koniec lata możesz wyjąć z doniczki własnoręcznie uprawiany imbir czy kurkumę.




KIEŁKI

przykładowe nasiona na kiełki
  • brokuły | kiełkować 3-4 dni
  • słonecznik | kiełkować 3-7 dni, chrupiące, długie
  • rzodkiewka | kiełkować 3-4 dni, pikantne
  • lucerna | kiełkować 3-7 dni
  • jarmuż | kiełkować 3-4 dni
  • soczewica | kiełkować 3-5 dni, delikatne
  • groszek | kiełkować 4-7 dni, słodkawe, chrupiące
  • kukurydza | kiełkować 4-5 dni
  • fasola np. mung, adzuki | kiełkować 4-7 dni
  • kapusta | kiełkować 3-4 dni
  • gorczyca | kiełkować 3-4 dni
  • cebula | kiełkować 3-4 dni
  • soja | kiełkować 4-7 dni
  • rzeżucha | kiełkować 2-3 dni
  • kozieradka | kiełkować 3-5 dni
  • pszenica | kiełkować 4-5 dni
jak kiełkować?

Najprostszy sposób na kiełkowanie roślin, to ten z wykorzystaniem sitka z małymi oczkami.

Umieść nasiona na sitku i opłucz w zimnej wodzie. Powtarzaj ten zabieg 3 razy w ciągu dnia, tak by kiełki nie wyschły. Sitko umieść na misce lub talerzu, który postawisz raczej w ciemnym i ciepłym miejscu. Po 3-5 dniach kiełki są gotowe do spożycia. Gdy osiągną odpowiednią dla ciebie wielkość czy chrupkość, przepłucz je i wilgotne przenieś na ręcznik papierowy. Następnie umieść je w pojemniku i przechowuj w lodówce maksymalnie do tygodnia.


Oczywiście istnieje wiele metod na uprawę kiełków, można również kupić do tego celu specjalnie kiełkownice. Jednak wydaje mi się, że dla początkujących wyżej wymienona metoda będzie najłatwiejsza.

Nie warto mieszać ze sobą różnych nasion przed kiełkowaniem, ponieważ mają różne czasy wzrostu. Kupując nasiona, powinny być oznaczone napisem "na kiełki", wtedy też przeczytamy ile czasu potrzeba na wyhodowanie konkretnych kiełków. Rzeżucha, jarmuż czy rzodkiewka kiełkują bardzo szybko, gdy groch, soja i słonecznik potrzebują więcej dni. Nie używamy nasion przeznaczonych do siewu gruntowego (chyba że to nasze własne), ponieważ mogą być spryskiwane czy konserwowane różnymi środkami chemicznymi.

inspiracje kulinarne


Cała zieleninę możemy wykorzystać w ten sam sposób. Jeżeli coś nam smakuje, nie wahajmy się połączyć tego z bazowymi produktami i daniami, takimi jak pieczywo, nabiał, jajka, surówki, sałatki czy dorzucić do warzywnych koktajli, czyli smoothie. Jednak najlepiej jeść je zawsze na surowo, bo mają wtedy najwięcej smaku, kruchą strukturę i uzupełniają w organizmie to, czego nam brakuje. Jeżeli chcemy dodać kiełki do dań na ciepło, zróbmy to po zakończonym gotowaniu i dodajmy przed samym podaniem.


twarożek z kiełkami rzodkiewki - do twarożku czy serka wiejskiego dodaj ulubione kiełki,  szczyptę soli i serwuj na kanapkach lub zabierz do pracy czy szkoły.

omlet z liśćmi buraka - czyli tak zwaną botwinką. Posyp nimi gotowy omlet, a będziesz czuć chrupkość i soczystość buraczanych liści, która dobrze współgra z delikatnym omletem.

pesto z różnych naci - stwórz jak znane pesto bazyliowe. Nać marchwi, rzodkiewki, pietruszki czy może rukolę, zblenduj z oliwą, orzeszkami (lub nasionami słonecznika czy dyni), dodaj soku z cytryny czy ulubionego octu. Możesz kombinować z dorzuceniem parmezanu, sera pleśniowego czy ziół.

surówka z jabłka i kiełków jarmużu - zetrzyj jabłko, dodaj octu jabłkowego, do tego prażone w soli nasiona słonecznika oraz kiełki jarmużu. 



Obsługiwane przez usługę Blogger.