rokitnik
W NATURZE:
Gdzie szukać: występuje na wydmach, ale tych drzew nie możemy ruszać ze względu na to, że są chronione prawnie. Zbieramy je w parkach, ogrodach, na działkach czy innych miejscach, gdzie zostały posadzone przez człowieka, a nie wyrosły same.
Kiedy zbierać: owoce dojrzewają od końca sierpnia i możemy je zbierać do października, a jeżeli zdążymy przed ptakami, to nawet w środku zimy. Rokitnik często wybiera sobie trudno dostępne miejsca jak np. skarpy, dlatego warto przygotować się na długie zbieranie. Jego owoce są delikatne i mogą pękać w palcach, a w dodatku gałęzie są pokryte małymi kolcami i trzeba uważać, by się nimi nie pokłuć.
W OGRODZIE:
Jest bardzo łatwy w uprawie i może rosnąć praktycznie na każdej glebie. Powinien być wystawiony do słońca, by owoce były smaczne i zdrowe. Trzeba pamiętać, że jest rośliną dwupienną, dlatego trzeba sadzić w swoim towarzystwie rośliny żeńskie i męskie, by zawiązały owoce. Rośnie jak ogromny krzak lub drzewo. Nie wymaga żadnej szczególnej pielęgnacji i najlepiej rośnie pozostawiony sam sobie.
W OGRODZIE:
Jest bardzo łatwy w uprawie i może rosnąć praktycznie na każdej glebie. Powinien być wystawiony do słońca, by owoce były smaczne i zdrowe. Trzeba pamiętać, że jest rośliną dwupienną, dlatego trzeba sadzić w swoim towarzystwie rośliny żeńskie i męskie, by zawiązały owoce. Rośnie jak ogromny krzak lub drzewo. Nie wymaga żadnej szczególnej pielęgnacji i najlepiej rośnie pozostawiony sam sobie.
KUCHNIA:
ZDROWIE I URODA:
Owoce bardzo dobrze smakują z daniami wytrawnymi jak i deserami. Dodajemy je pod koniec gotowania, by się nie rozpadły i nie utraciły witamin. Sok możemy wykorzystywać zamiast cytryny, jest też świetnym dodatkiem do alkoholi np. piwa. Z owoców rokitnika możemy z niego zrobić dżem, nalewki, wino, aromatyzować ocet i miód. Wykorzystuje się też suszone owoce. Jest kwaśny i aromatyczny, nazywany rosyjskim ananasem, to europejski odpowiednikiem takich owoców jak jagody goji czy acai.
ZDROWIE I URODA:
Owoce rokitnika zawierają mnóstwo witaminy C - w 100g owoców znajdziemy 315 miligramów w rokitniku nadmorskim, w górskim aż do 1100 miligramów ( gdy cytryna zawiera tylko 50 miligramów witaminy na 100 gram owoców). Jest to spowodowane przyswajalnością witaminy, przez roślinę w różnych środowiskach. Można go użyć do maseczek witaminizujących. Liście rokitnika również zawierają witaminę C, dlatego warto robić z nich napary. Chroni wątrobę, stymuluje układ odpornościowy, leczono nim astmę i choroby płucne.
FAKTY I PRAWDY LUDOWE:
- traci niewiele witaminy C podczas obróbki termicznej
- niehomogenizowany sok z rokitnika rozwarstwia się, dlatego przed użyciem, powinniśmy go wstrząsnąć
- nie trzeba zbierać go po przymrozkach, ale przymrożony nie pęka w palcach i łatwiej się go zbiera - dlatego też możemy przymrozić gałązki w zamrażalniku
- tak jak rośliny motylkowe/bobowate, wiąże azot w glebie i pożytecznie wpływa na sąsiadujące z nim rośliny
- pochodzi z tej samej rodziny co drzewa oliwne, dlatego przypomina je swoją budową
lody z rokitnikiem
potrzebujesz:
-lody waniliowe
-owoce rokitnika (mrożone lub świeże)
-szczyptę cynamonu
Dzięki dużej ilości witaminy C (ma jej prawie 20 razy więcej niż cytryna!) rokitnik jest bardzo kwaśny. Przetwory z samych owoców mogą być dla wielu osób za kwaśne, a smak za bardzo intensywny. Łącząc łagodny smak lodów z charakterystycznym smakiem rokitnika mamy deser, który jest pyszny i zdrowy. Mrożone owoce są chrupiące, a ich smak nie jest za intensywny. Ze świeżych uleci sok, który połączy się z lodami i zmieni ich kolor na pomarańczowy. Wystarczy posypać lody rokitnikiem i szczyptą cynamonu, który podkreśli charakter deseru.